niedziela, 9 czerwca 2013

"Warszawski potop"...


... Warszawę zalało.
Maraton odwołany :http://www.sherunsthenight.pl/.
Jako runer czuję niedosyt. Dzisiejszej nocy włóczyliśmy się jedynie po centrum;-(.
W poszukiwaniu jakieś przyzwoitej knajpy z jedzeniem i gorącymi napojami:-), żeby ukoić trochę skołatane nerwy. Po walce  z żywiołem i strachu przed zalaniem auta, odpuściliśmy sobie całkowicie nocne rendez vous. J. stwierdziła ,że nie ma już ochoty  a moje szczęście powiedziało ,że chce jechać do domu i iść spać.
Taki los wszystkich biegaczy tego wieczoru. Miał być tym niezapomnianym a stał się co najmniej ciekawym , bogatym w mocne emocje i adrenalinę wieczorem.
  Przybliżę wam temat powodzi , strug deszczu i "ściany wody" przed oczami.Sami zobaczcie:-(
TVN nie kłamie.
 Zamiast butów do biegania  musiałam założyć kalosze, bardziej stosowne na tę okazję...
Ludzie na dachach aut i niebezpieczne akcje z prądem- nagłe włączenie się lamp na Trasie Toruńskiej.
Wszyscy bali się porażenia prądem.
  Utkniecie aut na trasie. Korki MEGA!!!Wielkie niecki z wodą...Najgłębsze miejsca ok 2m wody- uuu to już głęboko.
Wisłostrada była nieprzejezdna. Późnym południem i wieczorem ciężko było poruszać się autem.



                                                   źródło:http://djk71.bikestats.pl/332067,Dawno-nie-padalo.html

   Usuwanie wody z miejsc najbardziej zalanych...http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,dramatyczna-sytuacja-na-trasie-ak-br-ludzie-na-dachach-samochodow,90016.html.
Współczuje tym , którzy muszą jutro jechać Toruńską..~Zapchane i nieczyszczone studzienki wreszcie dały o sobie znać..


                                                               źródło: http://www.demotkii.com/demot.php?2077

Dobrej nocki i do zobaczenia na kolejnym maratonie;-)

PS.  Trzymam kciuki ,żeby poniedziałek był już o wiele lepszy i  przesyłam wam słoneczko na dobranoc;-)













2 komentarze:

  1. hej,
    plan mam
    po- spinning interwał
    wt- trening personalny
    śr- spinning wytrzymałość
    pt- trening personalny

    Do całości dokładam bieżnię/rower/rower stacjonarny/pływalnia/bieganie
    Jestem po badaniach wydolnościowych: w tlenie do 150, beztlenowo powyżej 172.
    pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej! Mocny plan..
    Troszeczkę za dużo. Sama ostro trenowałam. Spinning, jazdę w terenie-30-40 km prawie codziennie. Do tego basen 1-1,5h, aerobik.To było jakieś 4 lat temu - do momentu szkoleń
    Schwinncycling(THR, nutrition, silver)i rozpoczęcia edukacji z pilates i MTF( medical functional training). Przy tak intensywnym planie powinieneś mieć min. 2 dni regeneracji - minimum w tygodniu. Inaczej stawy mocno siadają( płyn stawowy, mikrourazy). Jeżeli bierzesz udział w zawodach kolarskich lub wybierasz tą dyscyplinę to niebezpiecznie jest łączyć ją z bieganiem- KOLANA. Sama przeszłam przez to. Basen jest świetny w połączeniu z każdym sportem - ogólnorozwojowy. Można go wykorzystać jako regeneracje następnego dnia po treningu-50-55%MHR. Najlepsza (ogólna )wydolność w tlenie to -120-140 (dla 20+/30 +)-60-70%MHR( dla wieku- wszystkie kategorie w %. Jest jeden kwartał w roku , w którym powinieneś robić samą bazę- tlen - zbijać tętno. Jeśli przygotowujesz się do zawodów dołączyłabym 2 x w tyg.ćwiczenia funkcjonalne na : brzuch, plecy,stabilizację kolan. Rowerzyści mają często problem z osłabionymi mięśniami pleców(wygięciem pleców w łuk podczas jazdy- nadmierne rozciągnięcie odc.lędźw,pierś), mięśnie brzucha są ważne w oddychaniu i stabilizacji odc.lędźw.. Kolana natomiast muszą ci długo służyć.
    W razie czego pytaj o wszystko;-)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

TOP