Na początku cyklu " ekologiczne kosmetyki", chciałabym Was zaprosić na moją spontaniczną recenzję!
Kosmetyki firmy Sylveco - kosmetyki bez chemii, ekologiczne, przyjazne dla organizmu!
Lato w
pełni. Cudowna moc ciepłego powietrza,
krajobraz nasycony słońcem, gorrrące temperatury!
Mocne
treningi i opalanie skóry!
No właśnie…
a propos opalania się, zdrowego opalania. Na pewno wiesz, że trzeba używać
filtrów i leżenie plackiem na plaży nie jest do końca zdrowe. Mimo to leżysz i
zdarza ci się nie posmarować kremem. Smarujesz się i widzisz efekt zatkanych
porób na buzi. Wypryski, rozszerzone naczynka i tuszująco piękna opalenizna? Ale
czy dbasz o swoją skórę tak jak powinnaś?
Inne kremy
na lato, inne na jesień, zupełnie inne na zimę. Co roku to samo. Producenci nas
zasypują. Każdy z tych specyfików zawiera mnóstwo chemii, zapewniającej im
znaczną trwałość.
Konwencjonalne
kremy, mające w nazwie „nawilżający”, „przeciw starzeniu”, „ujędrniający”, de
facto przesuszają naszą skórę, zatykają pory – efekt drobnych zaskórników,
krosteczek. Substancje zapachowe w nich zawarte są częstą przyczyną różnorodnie
objawiających się alergii. Podrażnienia tuż po aplikacji w postaci sfędzących,
zaczerwienionych miejsc na buzi, mogą zniechęcić każdego do ponownego wypróbowania
specyfiku.
Teraz gdy
musisz zadbać o przesuszoną skórę tuż po opalaniu, przed nim, w godzinach
nocnych czy przygotować ją do imprezy z wieczornym i mocnym make-upem w roli
głównej, jest na to pewna rada…
Od 3
miesięcy stosuję kosmetyki marki Sylveco – polskie kosmetyki ekologiczne, nie
wzbogacone substancjami zapachowymi oraz alergizującymi „sztucznościami” .
Drodzy
czytelnicy,
Przedstawiam
serię artykułów poświęconych kosmetykom ekologicznym!
Od kiedy ich
regularnie używam, już nie patrzę na komercyjne firmy w drogeriach.
Nie mam
podrażnień.
Cera naczyniowa
znacznie się poprawiła – czerwone miejsca zbladły ( wreszcie nie wstydzę się czerwonych policzków, problem mam z głowy!!!;-))))))
Kremy są
doskonałe dla każdego typu cery.
Efekty obserwujesz używając ich regularnie, ale już po pierwszej aplikacji czujesz znaczną różnicę w jakości.
Ekologiczne kosmetyki, produkowane bez użycia substancji takich jak:
- SLS - Sodium Lauryl Sulfate ( dobrze pieniąca się substancja, powodująca sfędzenie i podrażnienia- używana w szamponach, mydłach, żelach do kąpieli, balsamach, pastach do zębów),
- Sodium benzoate - "przesuszacz" skóry, powoduje alergie,
- Ftalany - składnik lakierów do paznokci i szamponów do włosów,( powodują wrodzone wady, problemy z układem rozrodczym zwierząt, są rakotwórcze),
- DEA, TEA, MEA - dietanolo-amina, trietanoloamina, monoetanoloamina - składniki żeli i płynów do kąpieli. W połączeniu z azotanami nitrozoaminy np.: NDEA - V-nitrozodietanoloamina , szybko przenika przez skórę i niszczy docelowo nerki.
- NDEA (/V-nitrozodietanoloamina) - rakotwórcza, w składzie szamponów do włosów, żeli, mydeł - podrażnia oczy i przesusza włosy.
Pamiętaj, że Twoja skóra jest żywnym organem a nie "powłoką",z którą z próżności musisz walczyć o idealną gładkość bez zmarszczek! Ważne jest to czym tak naprawdę ją smarujesz i jaki to będzie miało dalszy wpływ na zdrowie Twoich wewnętrznych organów ( serca, wątroby, nerek, układu immunologicznego). Lepiej jest dostarczyć jej tego co naturalne i skuteczne, a nie bajeranckich i "pięknie" pachnących mazideł, rakotwórczych, wpływających na działanie układu endokrynologicznego, zawierających reprotoksyny - wpływające na układ rozrodczy! Stosuję dzień, miesiąc, rok, lata - efekt kumulatywny! Wszystko w pewnym momencie wychodzi w postaci choroby....
Rozwiązaniem jest stosowanie ekologicznych kosmetyków. Są nieco droższe, ale bardziej wydajne. Starczając na dłuższy okres czasu. Poza tym sumując wszystkie wydatki na komercyjne produkty i porównując je z wydatkiem na dwa czy trzy, dobre, ekologiczne kosmetyki, które używany przez 4 miesiące, podczas gdy "komercha" kończy się już po 3 tygodniach, stwierdzisz nagle, ze to właśnie za popularne pachnidła,kupowane w dużej ilości, przepłacałaś!
EKOLOGICZNE i NATURALNE - ZNACZNIE LEPSZE
- Krem brzozowo -rokitnikowy - krem do cery naczyniowej.
Polecam również
Krem:
- brzozowy - delikatnie nawilża, łagodzi, idealna baza pod poranny makijaż!
- nagietkowy - lekko natłuszcza, dobry w okresie jesienno -zimowym, świetny po słonecznym podrażnieniu w lecie!
- z czystego rokitnika - ekstremalna kuracja cery naczyniowej, efekty murowane!
- MÓJ HIT - krem pod oczy, łagodzący z bławatkiem, świetlikiem i brzozą (ekstremalnie nawilża i łagodzi podrażnioną skórę) - stosuję go również jako bazę pod makijaż. Najlepsze efekty daje aplikowany na noc. Stosuję go na całą powierzchnię twarzy.
Olej z pestek róży. Po otwarciu przechowuj w lodówce!
- Rewelacyjnie sprawdza się na przesuszone końcówki włosów.Wmasuj tuż po osuszeniu włosów ręcznikiem. Ładnie pachnie;-)).
- Cudownie koi skórę twarzy. Aplikuj na lekko wilgotną (ja zawsze przemywam twarz zimną wodą lub masuję kostkami lodu i wmasowuję olejek w lekko wilgotną skórę!) - na noc!
- Ujędrnia skórę - problematyczne miejsca z rozstępami! Biodra, uda, biust, ramiona.
- Znakomite uzupełnienie zdrowego odżywiania i treningów sportowych - w walce z rozstępami;-))
- Polecany dla osób z trądzikiem różowatym!
Ten subtelny zapach róży... cudo <3
- Olejek polecam również do zmiękczania kłopotliwych skórek- Twój manicure będzie piękniejszy!
- Możesz smarować nim na noc łamliwe i kruche paznokcie.
Zalety olejku:
Oprócz olejku z pestek róży, używałam również olejku Sylveco z pestek winogron (zimą). Rewelacyjnie sprawdzał się jako baza pod makijaż oraz pod krem z filtrem. Napinał i ujędrniał skórę. Delikatnie natłuszczał przesuszone końcówki włosów. Buteleczkę kupiłam w styczniu a mam ją do dziś (mamy sierpień!). Czy wasz "komercyjny" krem tyle wytrzyma, czy zużyjecie go w jeden miesiąc?
- - -
Ze względu na fakt, iż kosmetyki Sylveco bardzo przypadły mi do gustu i fantastycznie się sprawdzają, to nie ostatnia recenzja produktów firmy. Cykl recenzji dopiero się zaczyna.
Sama należę do osób "pro ekologicznych", walczących ze sztucznościami stosowanymi w pielęgnacji oraz w codziennym jedzeniu.
Recenzje wszystkich ekologicznych produktów (zarówno kosmetyków jak i spożywczych produktów z logo UE) będziecie mogli zobaczyć na moim, drugim, zaczynającym działalność blogu:
Wszystkie kosmetyki firmy Sylveco są dostępne w sklepie internetowym oraz w wymienionych na stronie sklepach.
Zapraszam do sklepu S Y L V E C O
C.D.N
Już wkrótce zapraszam na szczegółowy opis produktów firmy Sylveco oraz recenzję szminki nawilżającej do ust!!!!
bardzo mnie kuszą te kremy - szczególnie lekki brzozowy, słyszałam o nim dużo dobrego. Trzeba będzie zainwestować w końcu :)
OdpowiedzUsuńhttp://pretty-perfection.blogspot.com/
Polecam :-))!
UsuńJestem ogromną fanką Sylveco co chwilę kupuję ich nowości i za każdym razem jestem ZADOWOLONA! POLECAM!:)
OdpowiedzUsuńTo nie koniec tej miłości i testów. W ogóle już zrezygnowałam z chodzenia po kremy i pomadki nawilżające do drogerii! Ostatnio zamówiłam na Sylveco krem pod oczy, żel do oczyszczania cery z tymiankiem i krem brzozowy!
Usuń