niedziela, 10 sierpnia 2014

Kremy ekologiczne Sylveco



Na początku cyklu " ekologiczne kosmetyki", chciałabym Was zaprosić na moją spontaniczną recenzję!

Kosmetyki firmy Sylveco - kosmetyki bez chemii, ekologiczne, przyjazne dla organizmu!




     Lato w pełni.  Cudowna moc ciepłego powietrza, krajobraz nasycony słońcem, gorrrące temperatury!
Mocne treningi i opalanie skóry!
     No właśnie… a propos opalania się, zdrowego opalania. Na pewno wiesz, że trzeba używać filtrów i leżenie plackiem na plaży nie jest do końca zdrowe. Mimo to leżysz i zdarza ci się nie posmarować kremem. Smarujesz się i widzisz efekt zatkanych porób na buzi. Wypryski, rozszerzone naczynka i tuszująco piękna opalenizna? Ale czy dbasz o swoją skórę tak jak powinnaś?
Inne kremy na lato, inne na jesień, zupełnie inne na zimę. Co roku to samo. Producenci nas zasypują. Każdy z tych specyfików zawiera mnóstwo chemii, zapewniającej im znaczną trwałość.
     Konwencjonalne kremy, mające w nazwie „nawilżający”, „przeciw starzeniu”, „ujędrniający”, de facto przesuszają naszą skórę, zatykają pory – efekt drobnych zaskórników, krosteczek. Substancje zapachowe w nich zawarte są częstą przyczyną różnorodnie objawiających się alergii. Podrażnienia tuż po aplikacji w postaci sfędzących, zaczerwienionych miejsc na buzi, mogą zniechęcić każdego do ponownego wypróbowania specyfiku.
     Teraz gdy musisz zadbać o przesuszoną skórę tuż po opalaniu, przed nim, w godzinach nocnych czy przygotować ją do imprezy z wieczornym i mocnym make-upem w roli głównej, jest na to pewna rada…
     Od 3 miesięcy stosuję kosmetyki marki Sylveco – polskie kosmetyki ekologiczne, nie wzbogacone substancjami zapachowymi oraz alergizującymi „sztucznościami” .

Drodzy czytelnicy, 

Przedstawiam serię artykułów poświęconych kosmetykom ekologicznym!

Od kiedy ich regularnie używam, już nie patrzę na komercyjne firmy w drogeriach.

Nie mam podrażnień.

Cera naczyniowa znacznie się poprawiła – czerwone miejsca zbladły ( wreszcie nie wstydzę się czerwonych policzków, problem mam z głowy!!!;-))))))

Kremy są doskonałe dla każdego typu cery. 

Efekty obserwujesz używając ich regularnie, ale już po pierwszej aplikacji czujesz znaczną różnicę w jakości.

 Ekologiczne kosmetyki, produkowane bez użycia substancji takich jak: 


  •  SLS - Sodium Lauryl Sulfate ( dobrze pieniąca się substancja, powodująca sfędzenie i podrażnienia- używana w szamponach, mydłach, żelach do kąpieli, balsamach, pastach do zębów), 
  • Sodium benzoate - "przesuszacz" skóry, powoduje alergie,
  •  Ftalany - składnik lakierów do paznokci i szamponów do włosów,( powodują wrodzone wady, problemy z układem rozrodczym zwierząt, są rakotwórcze),
  • DEA, TEA, MEA - dietanolo-amina, trietanoloamina, monoetanoloamina - składniki żeli i płynów do kąpieli. W połączeniu z azotanami nitrozoaminy np.: NDEA - V-nitrozodietanoloamina , szybko przenika przez skórę i niszczy docelowo nerki.
  • NDEA (/V-nitrozodietanoloamina) - rakotwórcza, w składzie szamponów do włosów, żeli, mydeł - podrażnia oczy i przesusza włosy.
   Brzmi to strasznie, a lista chemikaliów jest znacznie dłuższa. Jak możemy zatem strzec naszego zdrowia?


    Pamiętaj, że Twoja skóra jest żywnym organem a nie "powłoką",z którą z próżności musisz walczyć o idealną gładkość bez zmarszczek! Ważne jest to czym tak naprawdę ją smarujesz i jaki to będzie miało dalszy wpływ na zdrowie Twoich wewnętrznych organów ( serca, wątroby, nerek, układu immunologicznego). Lepiej jest dostarczyć jej tego co naturalne i skuteczne, a nie bajeranckich i "pięknie" pachnących mazideł, rakotwórczych, wpływających na działanie układu endokrynologicznego, zawierających reprotoksyny - wpływające na układ rozrodczy! Stosuję dzień, miesiąc, rok, lata - efekt kumulatywny! Wszystko w pewnym momencie wychodzi w postaci choroby....

    Rozwiązaniem jest stosowanie ekologicznych kosmetyków. Są nieco droższe, ale bardziej wydajne. Starczając na dłuższy okres czasu. Poza tym sumując wszystkie wydatki na komercyjne produkty i porównując je z wydatkiem na dwa czy trzy, dobre, ekologiczne kosmetyki, które używany przez 4 miesiące, podczas gdy "komercha" kończy się już po 3 tygodniach, stwierdzisz nagle, ze to właśnie za popularne pachnidła,kupowane w dużej ilości, przepłacałaś!

EKOLOGICZNE  i  NATURALNE - ZNACZNIE LEPSZE

  • Krem brzozowo -rokitnikowy - krem do cery naczyniowej. 
     Stosowany regularnie na noc, również rano jako baza pod makijaż  (nałóż na 30 minut przed zrobieniem makijażu), obkurcza rozszerzone naczynka. Rumień staje się bledszy. Skóra jest ładnie napięta. Krem niweluje również zmarszczki nie przesuszając skóry (popularne kosmetyki przeciw zmarszczkowe i liftingujące, stosowane przez dłuższy czas, niszczą skórę: zapychają pory i przesuszając ją- tym samym uzależniają nas od coraz częstszego ich używania). Przewaga eko kosmetyków nad komercją jest zatem oczywista! Chcesz dbać o zdrowie, używaj ekologicznych kosmetyków!


Polecam również

Krem:
  •  brzozowy  - delikatnie nawilża, łagodzi, idealna baza pod poranny makijaż!
  •  nagietkowy - lekko natłuszcza, dobry w okresie jesienno -zimowym, świetny po słonecznym podrażnieniu w lecie!
  • z czystego rokitnika - ekstremalna kuracja cery naczyniowej, efekty murowane!
  • MÓJ HIT - krem pod oczy, łagodzący z bławatkiem, świetlikiem i brzozą (ekstremalnie nawilża i łagodzi podrażnioną skórę) - stosuję go również jako bazę pod makijaż. Najlepsze efekty daje aplikowany na noc. Stosuję go na całą powierzchnię twarzy.


Olej z pestek róży. Po otwarciu przechowuj w lodówce!
  • Rewelacyjnie sprawdza się na przesuszone końcówki włosów.Wmasuj tuż po osuszeniu włosów ręcznikiem. Ładnie pachnie;-)). 
  • Cudownie koi skórę twarzy. Aplikuj na lekko wilgotną (ja zawsze przemywam twarz zimną wodą lub masuję kostkami lodu i wmasowuję olejek w lekko wilgotną skórę!) - na noc!
  • Ujędrnia skórę - problematyczne miejsca z rozstępami! Biodra, uda, biust, ramiona.
  • Znakomite uzupełnienie zdrowego odżywiania i treningów sportowych - w walce z rozstępami;-))
  • Polecany dla osób z trądzikiem różowatym!


Ten subtelny zapach róży... cudo <3


  • Olejek polecam również do zmiękczania kłopotliwych skórek- Twój manicure będzie piękniejszy!
  • Możesz smarować nim na noc łamliwe i kruche paznokcie.


Zalety olejku:


    Oprócz olejku z pestek róży, używałam również olejku Sylveco z pestek winogron (zimą). Rewelacyjnie sprawdzał się jako baza pod makijaż oraz pod krem z filtrem. Napinał i ujędrniał skórę. Delikatnie natłuszczał przesuszone końcówki włosów. Buteleczkę kupiłam w styczniu a mam ją do dziś (mamy sierpień!). Czy wasz "komercyjny" krem tyle wytrzyma, czy zużyjecie go w jeden miesiąc?


                                                                 -               -                -



Ze względu na fakt, iż kosmetyki Sylveco bardzo przypadły mi do gustu i fantastycznie się sprawdzają, to nie ostatnia recenzja produktów firmy. Cykl recenzji dopiero się zaczyna.
Sama należę do osób "pro ekologicznych", walczących ze sztucznościami stosowanymi w pielęgnacji oraz w codziennym jedzeniu. 
Recenzje wszystkich ekologicznych produktów (zarówno kosmetyków jak i spożywczych produktów z logo UE)  będziecie mogli zobaczyć na moim, drugim, zaczynającym działalność blogu:
 Wszystkie kosmetyki firmy Sylveco są dostępne w sklepie internetowym oraz w wymienionych na stronie sklepach.
 
Zapraszam do sklepu S Y L V E C O

C.D.N

Już wkrótce zapraszam na szczegółowy opis produktów firmy Sylveco oraz recenzję szminki nawilżającej do ust!!!!

4 komentarze:

  1. bardzo mnie kuszą te kremy - szczególnie lekki brzozowy, słyszałam o nim dużo dobrego. Trzeba będzie zainwestować w końcu :)

    http://pretty-perfection.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem ogromną fanką Sylveco co chwilę kupuję ich nowości i za każdym razem jestem ZADOWOLONA! POLECAM!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie koniec tej miłości i testów. W ogóle już zrezygnowałam z chodzenia po kremy i pomadki nawilżające do drogerii! Ostatnio zamówiłam na Sylveco krem pod oczy, żel do oczyszczania cery z tymiankiem i krem brzozowy!

      Usuń

TOP