Wszelkich polityków od rynku..uprasza się o napisanie ustawy chroniącej każdego pracownika;-)), pozwalającej na natychmiastowe położenie się do łóżka w razie "awarii"( bez konsekwencji zwolnienia z pracy), by nie rozwalić siebie do końca i nie sprzedawać (czytaj nie zarażać ludzi ;-P) niepożądanych intruzów ze swego organizmu innym uczestnikom ruchu ulicznego i życia społecznego!!!
Dzisiaj moi drodzy czas na ciąg dalszy zdrowych przekąsek.
Kategoria "drugie śniadanie"
- Jogurt naturalny z bakaliami (orzechy dowolne , tutaj włoskie), jagodami mrożonymi, cynamonem i imbirem!
- Ilość dodatków dowolna!
Kategoria "mocniejsze drugie" śniadanie;-)!
- Kanapeczki z bułkami orkiszowymi, serkiem białym (twaróg półtłusty o zawartości białka 18 g/ 100 g), por pokrojony w dowolne kształty, pieprz i sól himalajska.
W kategorii "szybkie", w biegu, w pośpiechu, zaraz po treningu lub do podgryzania w pracy, jeżeli pracodawca nie przewiduje dla ciebie lanchu.
- Batony białkowe Alevo o zawartości białka - 15 g / w jednym batoniku. Smak kakaowy.
- Pestki dyni, pochodzące z UE (nie z Chin;-))- a zawsze szukam takich "nie z masówki azjatyckiej";-D.
SMACZNEGO !!!
II śniadania są równie pyszne jak I hihihih :) super propozycje! A ty wracaj do zdrowia szybciutko!
OdpowiedzUsuńPodobają mi się propozycje 2 śniadania:)
OdpowiedzUsuńDobrze gadasz, smarkający i prychający pracownicy powinni w domach siedzieć, a nie zarazę roznosić;D
OdpowiedzUsuńMarzą mi się takie świeże bułeczki z twarożkiem i jakąś zieleniną, nie mogę się doczekać nowalijek w ogródku achhh:)
Wracaj szybko do formy;D choć taki reset z książkami też zły nie jest...:)
Oj ten reset z książkami! Będę za min tęsknić;-))
UsuńJedynie takie batony mnie totalnie nie przekonują. Wybrałabym orzechy w zamian.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tych batonikach, ale szczerze mówiąc jeszcze ich nie jadłam...Zachęcają zawartością białka!
OdpowiedzUsuńDo batoników i białkowych proszków zawsze podchodziłam z rezerwą;-)).
UsuńObecnie jem tylko w okresach treningów siłowych: power pump z grupą! Albo żeby szybko pozbyć się upierdliwych zakwasów po mocniejszych treningach;-)). Nie częściej;-)).
Najlepiej tuż po treningu zjeść przyrządzone przez siebie danie z dużą zawartością białka: kanapki z serkiem białym lub twarożkiem, kurczakiem grilowanych. Niestety gdy jesteś ciągle "w biegu", czasem trudno o to zadbać;-))
II śniadanie widzę, że konkretne! i super, tak ma być! :)
OdpowiedzUsuńZdrówka:* Mnie jak ostatnio brało przeziębienie zrobiłam sobie gorącą wodę z cytryna i imbirem i po kilku takich kubkach na drugi dzień byłam jak nowa:D
OdpowiedzUsuńWszystkim dzięki za ciepłe słowa! Zdrówko już o wiele lepsze;-))
UsuńNiedługo wracam do trenowania.
Uważajcie na infekcje wirusowe gardła i zatok! W tym roku są wyjątkowo upierdliwe (zmiany temperatur;-))
Fajny post - te bułeczki z twarożkiem, uwielbiam. Świetny blog - zapraszam do jego bezpłatnej promocji na mojej platformie (rejestracja zajmuję chwilę) - bo jest tego wart. Najciekawsze posty udostępniamy również na naszym profilu na facebooku.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńChętnie skorzystam:-))
Pozdrawiam<3
Dobre są te batony?
OdpowiedzUsuńSkład mają rewelacyjny!
UsuńGorzej ze smakiem...
Smak ciężki, jak na ten typ batonika przystało;-))
Ale zawartość białka idealna - 15 g/na jeden batonik;-)).
Jem tylko w momentach gdy nie mam czasu na po treningowy posiłek!
Cena niestety - 7,99zł ( czyli 8zeta;-)! Duuuża.
Często kupuje Sante ( zawartość białka niestety tylko 9g w jednym batoniku)...
Staram się jeść naturalne produkty ( serek wiejski, sałatka z kurczakiem grilowanym, chudy twaróg Menu B z cynamonem, ryby) tuż po treningu;-))