czwartek, 5 lutego 2015

Przekąski 2


     Dzisiaj z racji pseudo- grypy, a raczej ostrego zapalenia krtani oraz zatok, siedzę wreszcie w domu i nadrabiam 48 godzin z ukochanymi książkami. Według zalecenia mojego internisty miałam tak leżeć już od paru dobrych dni, ale życie często weryfikuje dobre chęci i tego typu zalecenia. Mamy pracę, plany i swoje zrobić musimy! Dlatego Anja się uparła i przez ostatnie kilka dni trochę leżała, trochę się przemieszczała aż sobie dogodziła  (do zatok doszła jeszcze krtań...ups..) 
   Wszelkich polityków od rynku..uprasza się o napisanie ustawy chroniącej każdego pracownika;-)), pozwalającej na natychmiastowe położenie się do łóżka w razie "awarii"( bez konsekwencji zwolnienia z pracy), by nie rozwalić siebie do końca i nie sprzedawać (czytaj nie zarażać ludzi ;-P) niepożądanych intruzów ze swego organizmu innym uczestnikom ruchu ulicznego i życia społecznego!!!
  Dzisiaj moi drodzy czas na ciąg dalszy zdrowych przekąsek. 



Kategoria "drugie śniadanie"

  • Jogurt naturalny z bakaliami (orzechy dowolne , tutaj włoskie), jagodami mrożonymi, cynamonem i imbirem!
  • Ilość dodatków dowolna!

Kategoria "mocniejsze drugie" śniadanie;-)!
  • Kanapeczki z bułkami orkiszowymi, serkiem białym (twaróg półtłusty o zawartości białka 18 g/ 100 g), por pokrojony w dowolne kształty, pieprz i sól himalajska.

W kategorii "szybkie", w biegu, w pośpiechu, zaraz po treningu lub do podgryzania w pracy, jeżeli pracodawca nie przewiduje dla ciebie lanchu.
  • Batony białkowe Alevo o zawartości białka - 15 g / w jednym batoniku. Smak kakaowy. 
  • Pestki dyni, pochodzące z UE (nie z Chin;-))- a zawsze szukam takich "nie z masówki azjatyckiej";-D.


SMACZNEGO !!!

14 komentarzy:

  1. II śniadania są równie pyszne jak I hihihih :) super propozycje! A ty wracaj do zdrowia szybciutko!

    OdpowiedzUsuń
  2. Podobają mi się propozycje 2 śniadania:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze gadasz, smarkający i prychający pracownicy powinni w domach siedzieć, a nie zarazę roznosić;D
    Marzą mi się takie świeże bułeczki z twarożkiem i jakąś zieleniną, nie mogę się doczekać nowalijek w ogródku achhh:)
    Wracaj szybko do formy;D choć taki reset z książkami też zły nie jest...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ten reset z książkami! Będę za min tęsknić;-))

      Usuń
  4. Jedynie takie batony mnie totalnie nie przekonują. Wybrałabym orzechy w zamian.

    OdpowiedzUsuń
  5. Słyszałam o tych batonikach, ale szczerze mówiąc jeszcze ich nie jadłam...Zachęcają zawartością białka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do batoników i białkowych proszków zawsze podchodziłam z rezerwą;-)).
      Obecnie jem tylko w okresach treningów siłowych: power pump z grupą! Albo żeby szybko pozbyć się upierdliwych zakwasów po mocniejszych treningach;-)). Nie częściej;-)).
      Najlepiej tuż po treningu zjeść przyrządzone przez siebie danie z dużą zawartością białka: kanapki z serkiem białym lub twarożkiem, kurczakiem grilowanych. Niestety gdy jesteś ciągle "w biegu", czasem trudno o to zadbać;-))

      Usuń
  6. II śniadanie widzę, że konkretne! i super, tak ma być! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdrówka:* Mnie jak ostatnio brało przeziębienie zrobiłam sobie gorącą wodę z cytryna i imbirem i po kilku takich kubkach na drugi dzień byłam jak nowa:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkim dzięki za ciepłe słowa! Zdrówko już o wiele lepsze;-))
      Niedługo wracam do trenowania.
      Uważajcie na infekcje wirusowe gardła i zatok! W tym roku są wyjątkowo upierdliwe (zmiany temperatur;-))

      Usuń
  8. Fajny post - te bułeczki z twarożkiem, uwielbiam. Świetny blog - zapraszam do jego bezpłatnej promocji na mojej platformie (rejestracja zajmuję chwilę) - bo jest tego wart. Najciekawsze posty udostępniamy również na naszym profilu na facebooku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!
      Chętnie skorzystam:-))
      Pozdrawiam<3

      Usuń
  9. Odpowiedzi
    1. Skład mają rewelacyjny!
      Gorzej ze smakiem...
      Smak ciężki, jak na ten typ batonika przystało;-))
      Ale zawartość białka idealna - 15 g/na jeden batonik;-)).
      Jem tylko w momentach gdy nie mam czasu na po treningowy posiłek!
      Cena niestety - 7,99zł ( czyli 8zeta;-)! Duuuża.
      Często kupuje Sante ( zawartość białka niestety tylko 9g w jednym batoniku)...
      Staram się jeść naturalne produkty ( serek wiejski, sałatka z kurczakiem grilowanym, chudy twaróg Menu B z cynamonem, ryby) tuż po treningu;-))

      Usuń

TOP