Dzisiaj, odgrzebując stare zdjęcia, postanowiłam pokazać Ci, czym jest naturalny ruch, nieskrępowany spontan podczas ćwiczeń, bez strofowania siebie i liczenia powtórzeń. Na tym właśnie polega nowy trend w sporcie, a właściwie w rozumieniu ruchu, trenowania. Trudno to na razie określić typowymi definicjami fitness. O czym właściwie piszę, sprawdź w moim artykule na moich asanach - art. ruch naturalny << klik >>. Właściwie, na razie trudno jest to precyzyjnie nazwać i wtłoczyć w jakieś ustalone reguły.
2013 rok. Już wtedy bawiłam się w spontaniczne sesje ćwiczeniowe. Zupełnie niezwiązane z budowaniem konkretnej sprawności. Po prostu, ruch sprawiał mi wielką przyjemność,a kreatywne podejście do tzw. trenowania, było częścią nauki pracy trenera personalnego;-)
Bohaterka dnia.
Była później niezła zupa;-)), której starczyło na 3 obiady;-P
Mała rada dla Ciebie.
Baw się
Ruszaj jak najwięcej poza zamkniętymi pomieszczeniami.,
Odnajdź siebie w swojej indywidualnej formie ruchu. Nie ważne co konkretnie wybierzesz. To Ty musisz czuć się w tym dobrze!
Wow :D nie pomyślałam nigdy aby ćwiczyć na dyni.
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
"Dynia" to "temat rzeka";-DD
UsuńWykorzystuj teren oraz wszelkie rzeczy na nim! To hasło mego mistrza, u którego skończyłam szkolenie z treningu funkcjonalnego metodami pro-zdrowotnymi (facet miał stu procentową rację;-)))!! Bawmy się ćwiczeniami;-D
Fajny pomysł :) tylko do niektórych ćwiczeń nie jest aby trochę za twardo ;)?
OdpowiedzUsuńW ćwiczeniach na brzuch (siad na guzach kulszowych ałć?!!!), dynia ćwiczy charakter;-PP
UsuńPoza tym doskonale wyczuwasz te punkty na pośladkach i musisz utrzymywać tam równowagę by nie spaść.