niedziela, 29 maja 2016

O prawdziwej motywacji do działania


         Parafrazując Zacha Even-esh'a :"Negatywne myślenie połączone ze staraniem by zawsze wypadać doskonale, blokuje często ludzkie sukcesy(...), ostatecznie odcinając człowieka od wszelkiej radości ( życia, spokoju psychicznego, normalnego postrzegania świata i ludzi - czyli postrzegania bez agresji). Wtedy doskonałość się nie pojawi (właśnie z takim nastawieniem). Zamiast biczować się za jej (brak doskonałości) brak u siebie, skupiaj się na postępach, jakie robisz. Pozwoli ci to cieszyć się każdym drobnym zwycięstwem w życiu. (...) w ocenie swoich postępów najlepiej porównywać je do miejsca, gdzie byłeś , a nie do tego gdzie chcesz dojść. Cele będą Cię motywować do wytrwałości i niespoczywania na laurach, ale to zauważanie postępów podnosi cię na duchu, dając ci szczęście na co dzień. Nie lekceważ siły radości i szczęścia!" - źródło: "Encyklopedia undergroundowego treningu siłowo-kondycyjnego", Zach Even-esh, str. 67.




STARE PRAWDY NIE RDZEWIEJĄ

     Często lubię wracać do starych książek, takich które czytałam pewien czas temu. Lubię odkrywać pewne frazy na nowo. Szukać nowych schematów działania (nie tylko do wykorzystania podczas treningów z moimi grupami ćwiczących).  Dzisiaj wróciłam rano do "Encyklopedii ...", znajdując w niej pewne prawdy o życiu, aktualne zawsze, pomimo zmieniających się czasów. Zach przeszedł depresję, brak wiary w swoje własne postępy, sens życia oraz cel, który sobie obrał będąc jeszcze dzieciakiem w szkole średniej. Coraz częściej obserwuje takie samo zagubienie wśród ludzi różnych profesji. Brak postępów, pewna czasowa stagnacja, brak np podwyżki lub urlopu w pracy, niedopasowanie do grupy, dyskryminacja lub posiadanie zupełnie odmiennego zdania co do wartości stawianych na pierwszym miejscu w życiu na co dzień.Te wszystkie stany, sytuacje powodują w ludziach pewną frustrację, niekiedy zakończoną depresją bądź totalną apatią. Wpadamy w błędne koło stresu, przekładającego się również na nasze podejście do uprawiania sportu, regularnego trenowania czy zdrowego trybu i stylu życia.

OBSESJE - UWOLNIJ SIĘ!

    Ważne jest, żeby w codziennym funkcjonowaniu nie dać się ponieść obsesji  na punkcie odżywiania, trenowania, imponowania wszystkim dookoła, zakupów, makijażu, epatowania najgorszymi wadami charakteru - totalną próżnością, cynizmem, lekceważeniem innych ludzi tylko dlatego, że zarabiają mniej i nie mogą sobie pozwolić na najnowszego smartfona, ciągłe dostawy ciuchów do własnej szafy bądź kolejne studia, kursy, podnoszenie kwalifikacji. Przekonałam się o tym mieszkając w "stolycy", gdzie większość ludzi stara się reprezentować takie podejście. Osobiści mnie ono nie odpowiada. Zaprawione dużą szczyptą agresywnej rywalizacji o bycie "NAJ.." we wszystkim, budzi pewną odrazę, gdyż nie widzisz w takim człowieku partnera do normalnej, ludzkiej rozmowy. Ciągłe "gadki" o tym jak poprawić swoje mankamenty urodowe i jaki ciuch włożyć, gdzie byłeś na drogim wyjeździe zagranicznym, jaką sobie strzeliłeś "sweet focie" na fejsika, ile masz aplikacji, są po prostu absurdalnie idiotyczne.

Ostatnio przerażają mnie "szafiarki" oraz pełna rozpusta wśród blogerek modowych. Trend, który imponuje młodym dziewczynom. Nazwijmy to po imieniu. Ciągłe kupowanie ciuchów to po prostu SHOPOHOLIZM *





    Dodam jeszcze. Nie jestem zazdrosna. Tylko przeraża mnie perspektywa odbycia kolejnej, nudnej rozmowy, z kobietą, która poza wzbogacaniem własnej szafy świata nie widzi. Zaś rozmowy o zwykłej "d..ie maryni" - czyli luźne międzyludzkie bez szpanowania na tle urody i znawstwa mody, podczas których się człowieka najlepiej poznaje, przechodzą do lamusa...Poza tym, ile jeszcze można słuchać TYLKO o ciuchach, urodzie, pryszczach, narzekaniach na rozstępu i niestrawność, tylko o sweterkach w kwiatuszki. Czas na konkretne teksty. Prawdziwe rozmowy międzyludzkie. Opowiadaj o czymś co przeżyłaś, śmiej się, ujawnij trochę prawdy o czym myślisz bez pokazywania wymuskanej, plastikowej siebie. Wtedy będziesz mieć być może tylko garstkę znajomych, tych prawdziwych, którzy cię w życiu nie zawiodą, ale zawsze BĘDĄ.


Wracając do podwórkowego treningu


  Wyrabiania w sobie prawdziwej siły psychicznej, hartu ducha, ćwiczenia z przekonaniem, pasją, uporem, dążenia do prawdziwych celów w życiu. Myślami wracam do czasów podwórkowych akrobacji na trzepaku, drabinkach, gier z piłką- zbijaka, podchodów, zabaw w chowanego, spędzania całych popołudni po lekcjach poza domem. Nie przed komputerem czy z telefonem i najnowszymi aplikacjami w ręku... To były czasy. Obecnie takie ćwiczenia dla dorosłych, w plenerze i na drążkach, nazywamy kalisteniką bądź treningiem funkcjonalnym. Świetna sprawa. Kocham je, realizuje moje cele, świetnie się przy tym bawiąc. Nie potrzebuję do nich drogich butów za 500 stów ani firmowych ubrań. Zwykle latam w dresach z second handu bądź wyświechtanych, starych ciuchach do ubabrania, sprzed 8 lat. Jest spoko. Mam swoje efekty, nie dzięki monitorowaniu ich aplikacjami i podłączeniu do jakiegokolwiek systemu. TYLKO dzięki MOJEJ WŁASNEJ PASJI i ZAANGAŻOWANIU. Tak jak o tym wspomina Zach w "Encyklopedii". Najwięcej uczymy się od innych ludzi oraz rozwijając własną wiedze z pasją. Ale to są już tematy wykraczające poza "trendsetterstwo ubraniowe";-))




W życiu warto(10 zasad dobrego wydatkowania pieniędzy i spędzania czasu):
  1. podróżować - to nas rozwija i odpręża, jednocześnie hartuje na różne, niespodziewane sytuacje;
  2.  czytać - książki, branżowe czasopisma, książki w językach obcych
  3. uczyć się języków obcych - wydawać na literaturę obcojęzyczną oraz podręczniki do samodzielnej nauki w domu;
  4. chodzić do teatru - mieć kontakt z "żywą" grą aktorską;
  5. podnosić kwalifikacje - robić szkolenia (wybrane, specjalistyczne), studia podyplomowe (dobrze przemyślane takie, które są nasza pasją);
  6.  relaks - wyskoczyć na knajpki z druga połówką, co pewien czas, nie ciągle!
  7. kursy prowadzenia pojazdów - zrobić prawo jazdy bądź prawko na motor, patenty żeglarskie itp..
  8. karnety - szkoły jogi oraz karnety na ciekawe zajęcia sportowe ( wychodzimy do ludzi, uczymy się wykonywać ruchy z prawidłową techniką);
  9. sprzęt + hobby - jeśli mamy pasję typu fotografia, warto inwestować co pewien czas w sprzęt, nie najnowszy ale dobry jakościowo i w realnej cenie;
  10. ubrania i kosmetyki - nie musimy mieć ich dużo, nie musisz wybierać znanych marek, róbmy tylko przemyślane zakupy  (patrz na jakość materiału / skład kosmetyku - w miarę naturalny bez najgorszej chemii/ cenę - czy jest realna, czy będziesz w tym chodził przez kilka lat/ czy kosmetyk będzie wydajny - starczy przynajmniej na 3 miesiące).






*                  *                  *



Do przemyślenia - P.S czy warto???

SHOPOHOLIZM - uzależnienie behawioralne, polegające na kupowaniu na kredyt (czyli gdy nas nie stać) mającym utwierdzić nas w przekonaniu o własnej wartości, podwyższeniu statusu społecznego, samooceny, dobrego humory itp...
Z autopsji, żadna pensja Wam nie starczy na opłacenie rachunków, przejazdy, trzymanie się zdrowego menu, opłaty za auto (jeśli je macie) gdy wydajecie na tony kosmetyków i ciuchów. 
Warto oszczędzić na coś co nam się naprawdę podoba i wiemy, że będziemy to nosił wiele lat, a nie wydawać co miesiąc na stertę ciuchów, bo moda się zmienia;-P.
 I co powiecie takie myślenie?

15 komentarzy:

  1. To jest 100% mojego myslenia. Te wszystkie plastikowe lale sa poprostu nudne i sztuczne. Normalni ludzie jak ich sluchaja to sie z nich smieja, moze nic nie mowia, bo i po co, ale swoje mysla. Super blog, zagladam tu czesto 👍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam już dosyć takich samych tematów na każdym kroku;-))

      Usuń
  2. Bardzo ciekawy i motywujący wpis :)
    Co do Twojej listy wydawania pieniędzy, to u mnie na pierwszym miejscu stoi "wydawanie" pieniędzy przez inwestowanie. Dzięki temu jesteśmy w stanie powiększać swój majątek oraz przepływ pieniężny :) Następnie wydatki na edukację finansową oraz zdrowie. Chyba też za jakiś czas zrobię o tym wpis.
    Jeśli chodzi o zakupy, to kupowanie mnóstwa pierdółek to nie moja bajka, nie tylko z powodu straty pieniędzy, ale zagracania własnej przestrzeni. Lubię sobie coś od czasu kupić, ale wolę jakąś jedną i porządną rzecz, która jest przemyślanym zakupem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam, w jednym z poprzednich postów dodałaś obrazek ruchomy, na którym tak dziwnie skaczesz i podpisałaś go 'boks'. Proszę, nie ucz ludzi złej postawy bokserskiej, złych prostych i kroku, jeśli się czegoś nie umie, nie robi się tego na siłę :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja proszę o umieszczanie komentarzy pod właściwym postem. Nie wiem o który obrazek chodzi, poza tym jeśli uprawiasz boks i jesteś specjalistą w tej dziedzinie, nie wstydź się tylko,podpisz inaczej niż "Anonim". Poza tym u mnie nie chodzi o boks, tylko o rozgrzewki aerobowe (na tym blogu nie ma nauki boksu).

      Usuń
  4. Podoba mi się wpis ;) A 10 rzeczy, które warto robić w życiu - dla mnie bomba. Zgadzam się w 100%. Co do kupowania na kredyt w XXI wieku to chyba jakaś moda. Nie stać mnie i tak kupię, bo Kryśka z pod 5-tki ma. ;) Nie zastanawia się człowiek czy potrzebuje większego telewizora tylko kupuje, bo inni mają.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie tak jest...Ale chyba ju czas na zmianę podejścia!;-))

      Usuń
  5. Obsesje to najgorsza rzecz, która może znacznie wpłynąć na funkcjonowanie człowieka w normalnym życiu. Ja parę lat temu tak się wkręciłam w odchudzanie, że wszędzie widziałam tłuszcze i niezdrowe rzeczy. W każdej wolnej chwili biegałam, ćwiczyłam i cudowałam. Na szczęście ktoś w końcu mnie stuknął w czoło. Teraz zdrowo jem, ćwiczę 3 razy w tygodniu i czuję się świetnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tak po za tematem, jakie polecisz fit książki? Zaczynają od diety do ćwiczeń i motywacji :)?
    Mój blog ♥ Serdecznie zapraszam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie jestem na etapie masowego przeglądania książek z dziedziny "fitness" we wszystkich Empikach oraz mniej znanych księgarniach ( w tym internetowych).Podsunęłaś mi pomysł na ciekawy wpis - przegląd książek fit! Jest ich tyle, że nie zmieszczę ich opisów w komentarzu. Ale... mogę z czystym sumieniem polecić Ci już te pozycje:
      1. Paul Wade - "Skazany na trening I,II i III" - piękny trening siły funkcjonalnej z ciężarem własnego ciała ( w książkach masz dokładne opisy techniki oraz rozpiskę planów treningowych),
      2. zdrowe odżywianie - Książka Magdaleny Makarowskiej -""Koktajle - Klinika soku" , która dostałam do recenzji na blogu i ciągle testuję (koktajle , przepisy na własne mleka roślinne oraz jogurty), to kopalnia wiedzy!
      3. Joga- poziom początkujący - "Joga w praktyce, kurs wstępny" - Geeta S. Iyengar - mam ja na "Moich asanach"; http://mojeasany.blogspot.com/2015/08/wakacje-z-joga.html, idealnie się sprawdza dla regularnie ćwiczących jogę w szkole jogi, jako dodatek do własnej praktyki (pod warunkiem,że znasz już podstawy jogi!)- niedługo tez ja zrecenzuje na 'Asanach";-))
      4. treningi siłowe i funkcjonalne - Zach Even -Esh - 'Encyklopedia undergroundowego treningu" ; http://miejskifitness.blogspot.com/2015/06/encyklopedia-undergroundowego-treningu.html ( doskonale sprawdza się gdy sama układasz sobie program treningowy);
      5. "trening siły eksplozywnej" Piotr Szeligowski: "http://miejskifitness.blogspot.com/2016/03/trening-siy-eksplozywnej-piotra.html" również świetne ćwiczenia funkcjonalne (sama z niej korzystam układając treningi podopiecznym).
      Te książki mogę spokojnie polecić, ponieważ czytałam je wiele razy, ciągle wracam do wiedzy w nich zawartej. W artykule wrzucę jeszcze kilka propozycji!;-))

      Usuń
  7. Dla mnie również lista "10 rzeczy" świetna. Opisane przez Ciebie konsumpcyjne i skupione na lansie podejście dotyczy również mojej podwarszawskiej wsi - tu mówi się o wielkości domu, drogich wyjazdach i drogich, wielkich samochodach. Ale jak ma się w sobie dystans do rzeczywistości to człowiek po prostu robi swoje, żyje według własnych reguł i wartości :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. 10 zasad--super. będę korzystał. Zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ciekawy wpis, jak cały blog!

    Zapraszam do siebie: https://mrstaniszewskii.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń

TOP