poniedziałek, 25 lipca 2016

Eko zmiany - lista siedmiu zmian tygodnia (20-27)


Ekologiczne zmiany nr 20 -27. Relacja z ostatniego tygodnia.
Tygodnia, który skutecznie uśpił pół Polski, sprowadził deszcz wspomagając życiowe procesy roślin, ostatecznie fundując nam trzydziestostopniowe upały z jeszcze większą dawką usypiania.

20. Rezygnuję z cieni do powiek

 Moja twarz jest piękna również bez dodatkowych warstw zakrywających skórę. Rezygnuję z wykonywania intensywnego makijażu, nawet do pracy.

Nie potrzebuję już ukrywać mojej skóry pod tonami kremów, papek, fluidów . . .
Podczas codziennych eskapad, wylewania ton potu na treningach, czuje się o wiele lepiej bez oblepiającej twarz "maski"..

Wszyscy dobrze wiemy, jak przesadzony potrafi być skład  make-up'owych kosmetyków. Wystarczy dorwać jakikolwiek w drogerii i przeczytać etykietę.






21. Środek przeciwko komarom, robię sobie sama (przepis na tej stronie: (klik>>)


  • ocet jabłkowy
  •  roztarte listki świeżej mięty i bazylii;
  • wódka lub spirytus
  • odrobina oleju jadalnego (ja dodałam odrobinę oliwy cytrynowej tłoczonej na zimno - zobacz każdy Eko Bazar).
Wszystko razem wymieszaj zostawiając z słoiczku do "przegryzienia się". Następnie oddziel listki mięty i bazylii, przesączając roztwór przez sitko. Wsmaruj w odkryte miejsca na ciele. Specyfik rzeczywiście odstrasza komary. Sprawdziłam już podczas weekendowych prac w ogrodzie.


22. Zielona herbata zamiast toniku do twarzy

Sprawdza się rewelacyjnie. Rano likwiduje obrzęki, wieczorem odświeża. Ma dużo antyoksydantów, doskonale napina skórę,spłycając zmarszczki (info. dla maniaczek dbania o młody wygląd;-)). Oczywiście, piję zieloną herbatę też w ciągu dnia. Zawiera ona galusan epigalokatechiny, który chroni DNA komórkowe bardziej skutecznie od witamin E i C. Poczytajcie tutaj << właściwości zielonej herbaty - klik>>.


23.  Sama robię maseczki do twarzy

Funduję sobie owocowo-warzywną maseczkę na twarz! W blenderze miksuję pomidora (obierz ze skórki) z malinami. Na końcu dodaję sok z cytryny.
Nakładam na 20 minut! To już koniec z kupowaniem maseczek na 2 razy, w opakowaniach foliowych.





24. Rezygnuję z kremu z filtrem

Nie wystawiam skóry na słońce w najgorętszych godzinach dnia. Kapelusz najlepszym przyjacielem dziewczyny, zwłaszcza na wakacyjnym wyjeździe;-D!



25. Tworzę balkonowy ogródek

Własne zioła oraz rośliny pachnące, skutecznie odstraszające nadmiar niepożądanych owadów latem (komarów, meszek, much i moli). Na razie wykopałam zioła z grządek i dopiero przenoszę do skrzynek, które sama zrobię z materiałów z recyclingu oraz wyrzuconych, drewnianych elementów i desek.
Na razie nie są w ekologicznych doniczkach, lecz z czasem przesadzę je do skrzynek, a plastikowych kubeczków, użyję ponownie (w myśl zasady "reuse") do przetransportowania kolejnych sadzonek na własny balkon.




Wykorzystam wszystkie drewniane elementy, które znalazłam w rzeczach niepotrzebnych, wyrzuconych przez działkowiczów bądź podarowanych mi przez znajome osoby. Podkładki pod doniczki (później pod skrzynki na balkonie) pochodzą z polskiej plaży. Przywiózł je mój wujek, który kolekcjonuje stare drewno, wyrzucone przez morze. Ciekawa opcja.

26. Mydło do rąk bardziej przyjazne naturze

Kolorowy płyn do mycia rąk, zastępuję takim oto solidnym kawałkiem mydła. Nadal szukam czegoś do mycia rąk bez perfum i o znacznie okrojonym składzie.



27.  W podróży rezygnuję z zagłówka z syntetycznego materiału

Zamiast niego, podkładam sobie pod głowę zwiniętą bluzkę;-). To działa tak samo! Wystarczy odpowiednio oprzeć tył głowy na zwiniętym materiale.



4 komentarze:

  1. Super! Sama od paru tygodni piję zieloną herbatę i również mogę ją polecić :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam Ci ją jeszcze do przemywania twarzy! Rewelacyjnie odświeża;-))

      Usuń
  2. zawsze podziwiałam osoby, które same w domu robią rzeczy które da się kupić od tak w każdym sklepie bo bardziej im się chce je robić samemu...dlatego i Ciebie podziwiam bo ja raczej do leniuchów należę :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chcę być niezależna, na ile się da, od masowego konsumpcjonizmu. Wykorzystywać, to co jest w całkiem niezłym stanie (zobaczysz skrzynki na rośliny DIY wkrótce;-)), albo sama robić maści z tego co mam "pod ręką";-). Mam nadzieję, że uda mi się stworzyć całkiem fajny poradnik "majsterkowicza DIY" na blogu!

      Usuń

TOP