piątek, 28 czerwca 2013

Nasze domowe kosmetyki


Akcja na eko blogu!!!



 Zainspirowana robieniem domowej maseczki odżywiającej włosy!
Pomysły rodzą się w najmniej oczekiwanej chwili!!!

Domowa maseczka na włosy.

  Ceny dobrych masek i odżywek do włosów wahają się w granicach od 26  do ponad 400PLN.
Kupując zwykłe "komercyjne" kosmetyki "dla mas" nie jestem pewna czy ich skład nie zaszkodzi moim włosom i skórze. Jedna teoria mówi,że chemia nie przenika zewnętrznych powłok skóry. Druga zaś utrzymuje,że istnieją niebezpieczne dla skóry , tarczycy i gospodarki hormonalnej organizmu substancje chemiczne. Z kolei producenci oraz szanowane autorytety medycyny ( w tym estetycznej) twierdzą, że ilości tych związków zawartych w kosmetykach sklepowych i wykorzystywanych jako substancje konserwujące, są niegroźne ( jest ich zbyt mało, by zaszkodziły).
 Komu wierzyć?
SOBIE;-)


      Hormony kobiece to delikatna sprawa. Nie jedna z nas miała lub ma z nimi drobne , być może większe kłopoty. Nasze babcie a częściowo też nasze mamy wychowywały się w czystszym środowisku. Czasy wielkiej "chemizacji" w kosmetyce oraz rolnictwie nastały w Polsce po 60 roku. Dzisiaj producenci nastawieni na zysk wypuszczają coraz to nowsze serie kremów "cud" i wszelkich mazideł, które mają nam pomóc w zachowaniu naturalnej urody. Co jest dość ciekawym zjawiskiem i niestety stało się dla nas częścią codzienności. 
    Kiedyś kobiety kładły na twarz maseczki z kwaśnego mleka, drożdży, oliwy i stosowały przeróżne zioła zerwane z łąk. Dzisiaj kobiety idą do drogerii, apteki lub kupują kosmetyki w supermarkecie. Fundują sobie niezły zastrzyk terapii chemicznej, która nie do końca odpowiada naszym komórkom w ciele. Nie lubią one chemii. Maja własne receptory i substancje, wysyłają własne sygnały poprzez błony komórkowe. Nie do końca lubą kiedy coś je zakłóca. Z tą właśnie biorą się różnego typu alergie, problemy z układem hormonalnym a nawet z narządami w naszym ciele, zupełnie ( z pozoru) niezwiązanymi z reakcjami naszej skóry. 
  Mądre głowy twierdzą, że wszystko jest w naszym organizmie powiązane. I mają rację. Już w odległych czasach przeszłych ludzie opisywali tą zależność.

  Postanowiłam nie odchudzać więcej swojego portfela i przetestować domowe sposoby ( według wskazówek babć, mam, zaczerpnięte z książek oraz z blogów) na piękną skórę, likwidację zaskórników, rozstępy i cellulit oraz lśniące włosy.
   Dzisiaj rozpoczęłam pierwszy dzień, całego miesiąca, stosowania tylko "domowych" kosmetyków.
Oprócz mydła, pasty do zębów i szamponu, mam zamiar przez cały lipiec używać tylko domowych kremów i maseczek na twarz oraz odżywek do włosów.
  Rozpoczynam akcję na blogu!!!

Zapraszam chętne osoby do wzięcia udziału w akcji " Nasze domowe kosmetyki":.

START 01.07    ---------------ZAKOŃCZENIE  31.07                 LIPIEC

Zasady :
  1. Przez cały lipiec używasz kremów, maseczek oraz odżywek własnej, domowej produkcji!!!
  2. Swoje doświadczenia, refleksje, krytykę oraz przepisy wrzucasz w postaci komentarzy na bloga!
  3. Osoby chętne do wzięcia udziału w akcji proszę o zamieszczenie banneru na swoich blogach i rozpropagowanie akcji ! Chodzi o to, żeby wzięło w niej udział jak najwięcej dziewczyn. 
  4. Akcja to zabawa. W każdej chwili możesz się wycofać ale fajnie będzie jeżeli dotrwasz ze mną do końca!!!
  5. Opisy domowych kosmetyków będę wrzucać co 2 dni! 
  6. W opisach zamieszczę: 
  •  rodzaj i przeznaczenie kosmetyku
  • jego składniki 
  • sposób domowej produkcji
  • opis działania
Po miesiącu podsumuję wpływ eko domowych kosmetyków na wygląd włosów i cery, co się zdecydowanie poprawiło a co przemawia na niekorzyść ich stosowania.

W PODSUMOWANIU UMIESZCZĘ:
PLUSY i MINUSY domowych kosmetyków.
PLUSY I MINUSY chemicznych , sklepowych kosmetyków.
Zbadamy razem czy w dzisiejszych czasach da się żyć przez miesiąc bez sztucznych, sklepowych kosmetyków. 
Zobaczymy jaki wpływ mają naturalne substancje na naszą cerę i włosy!!!


Na początek zamieszczam przepis na domową odżywkę  do włosów:

  • żółtko jajka
  • 2 łyżki naturalnego kefiru ( Krasnystav)
  • 1 łyżka oliwy z oliwek ( najprostsza oliwa z oliwek z Tesco)
  • wszystkie składniki mieszam dokładnie i nakładam na osuszone, po uprzednim umyciu szamponem,  włosy - na 15-20minut
  • odżywkę po nałożeniu rozprowadzam od nasady włosów po same końcówki
  • dokładnie wmasowuję



  

 
 Efekt po jednorazowym zastosowaniu.
 Tuż po spłukaniu odżywki włosy 
wydają się być matowe. 
Po wysuszeniu są lśniące i śliskie w dotyku.
 Efekt porównywalny z odżywkami
 bez SLS i parabenów dostępnych w sklepach
 i drogeriach.












BANNER 
Możesz skopiować go jako obraz i wkleić w boczny pasek bloga:-)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

TOP