1. SMOOTHIE:
- mrożona dynia- 1/3
- mrożone/ świeże truskawki- 1/2
- świeże mango-1/3
- 1 duży jogurt naturalny
- 1/2 mleka koziego- 250 ml
- 1-2 łyżki stewii
- odrobina imbiru/cynamonu
Resztę zostawiam na noc w lodówce. Rano podgrzeję dodając ulubioną owsiankę;-)
2. Sałatka na drugie śniadanie- świetna do pracy!
- grilowany kurczak
- surowa marchewka
- roszpunka- umyta!
- 2 łyżeczki oleju arachidowego lub lnianego z pierwszego tłoczenia ( bogate w kwasy omega 3,6 i 9)
- świeża bazylia i rozmaryn ( krzaczki do kupienia w Tesco, Lidl i Real)
- suszona papryka, zioła
Kurczaka grilluję na oleju ryżowym/arachidowym!
Posypuję suszonymi pomidorami ( sproszkowane, bez konserwantów, ze sklepu eco) i suszoną słodką papryką oraz ziołami prowansalskimi.
3. Ekologiczny deser:
- eko-budyń firmy Amylon- brzoskwiniowy
- mleko kozie
- stewia - 1 łyżeczka
- suszone, ekologiczne morele- bez konserwantów ( Real dział z produktami ekologicznymi)
4. Zwykła przekąska dla ciężko trenujących:
- tradycyjna jajecznica na oleju arachidowym
- roszpunka
- chleb - tutaj biały- dla mnie czasem dozwolone, szybkie źródło węgli po treningu;-), dla Ciebie kromka razowego!
- zielona herbata ( nie słodzona)
5. Produkty z wizyty na eko tragach!
- Łosoś-340g za 24zł
- Obiad dla 3 osób- drużyny;-)
- Grilluje łososia posypanego świeżym rozmarynem i bazylią z odrobiną soli himalajskiej oraz pieprzu. Przed przyprawieniem oblewam mięso olejem ryżowym.
Czy działa?
Jeszcze nie zaobserwowałam efektów. Piję 2 szklanki dziennie dopiero od 4 dni;-).
6. Rada trenera- jedz świeże truskawki!
Mamy już nasze polskie.
Podjadaj je zamiast słodyczy siedząc przed komputerem!
Smacznego!
mmmmm....ale pyszności!! Kiedyś też piłam wodę alkaliczną- muszę do niej wrócić.
OdpowiedzUsuńWszystkie Twoje dania aż wybuchają zdrowiem!
Świetna notka ;) Rób tak dalej!
OdpowiedzUsuńWoda alkaliczna ma tylko jeden poważny minus. Cenę!!! 8 zł na 1,5L. Na razie ją testuję, ale niewykluczone ,że z powodu ceny spasuję wkrótce;-)
OdpowiedzUsuń1,5l można kupić już za 6zł na www.woda-alkaliczna.pl. tanio nie jest ale moim zdaniem warto. nie wiem jak Pani doświadczenia, ale ja się bardzo przekonałam do wody java i staram się pić regularnie.
UsuńDzięki za link. Cena jest znacznie niższa;-)). Wodę alkaliczną pijam nieregularnie. Tylko wtedy gdy mogę sobie na nią pozwolić albo mogę ją bez problemów kupić. Na obozie trenerskim nad morzem niestety nie miałam tej możliwości, ale przydałaby mi się. Rzeczywiście zakwas szybciej przechodzi i nie potęguje ona uczucia pragnienia. Pijam ją zawsze tuż po treningu! Mam nadzieję, ze uda mi się pić ją już teraz regularnie;-). Pozdrawiam!
Usuńpyszności. nabrałam ochote na truskawki;0
OdpowiedzUsuńale smaczne, mam ochote na tego lsosia..teraz! lol :)
OdpowiedzUsuńTeraz będzie częstszym gościem na moim stole;-). Zima należała do indyka;-)
UsuńAle pyszności, nabrałam ochotę w tym momencie na taki koktajl mniam :)
OdpowiedzUsuńbudynie i galaretki firmy amylon juz wyprobowałam - są pyszne :) i ekologiczne :)
OdpowiedzUsuń