Kochani, dzisiaj jesień zapukała do naszych, polskich drzwi. Czas na polepszacze nastroju!
Polepszacze nastroju. Rozpylacze uwodzicielskich zapachów! Idealne na mocny dzień w pracy oraz po intensywnym treningu. Cudownie pachnące ( nr. 1 - aromaterapia i nr. 2 olejek do ciała), przywracające skórze blask ( nr.3. - serum). W roli głównej Stara mydlarnia & Les Lumieres du Temps !
Ostatnio w obliczu nadmiaru codziennych obowiązku i wzmożonej dawki stresu, postanowiłam zafundować sobie aromaterapię, domowe spa w kąpieli z użyciem różnych olejków zapachowych oraz aromaterapię węchową (kadzidełka, olejki eteryczne i dużo, dużo relaksu po pracy)!
To działa. Spokojnie koi zmysły i rozdygotane, pragnące słońca i tęskniące za latem ciało. Umysł rozluźnia się i jest gotowy do intensywnej pracy z podejmowaniem mocnych zadań następnego dnia.
Fit Girl, zafunduj sobie regeneracyjną przyjemność dla wszystkich zmysłów!
Zapraszam:-)
No.1. Les Lumieres du Temps - olejek eteryczny
Olejek do węchowej aromaterapii - do wszelkich kadzidełek lub urządzeń rozpylających odprężające zapachy! Możesz również nasączyć nim waciki, owinąć w torebeczki foliowe (zrób w nich małe dziurki) i włożyć między ubrania do szafy. Zapach waniliowych, czekoladowych i lukrowych muffinków! Słodziutki i "przesmaczny" ale nie przesadnie duszący, co nie ukrywam jest jego dużą zaletą;-))
Ja stosuję go jako zamiennik tradycyjnych perfum. Niewielką ilość olejku wcieram tuż za uszami.
Lubisz olejki eteryczne do aromaterapii? W sklepie Starej Mydlarni znajdziesz również bogatą ofertę: naturalne olejki zapachowe.
No.2. - Stara mydlarnia - olejek do masażu i pod prysznic
Olejek do ciała, do masażu i kąpieli, również do wtarcia na mokrą skórę tuż po kąpieli;-)).
Lekko natłuszcza pozostawiając efekt jedwabistej powierzchni skóry. Zapach "Cup Cake" jest obłędny. To prawdziwe i przepyszne ciasteczka!!!
Olejek jest idealny na gorsze, chłodniejsze i deszczowe dni, w które potrzebujesz relaksu. Odpręża również zmęczony całym dniem pracy umysł. Idealnie sprawdza się na randce. Jego zapach utrzymuję się bardzo długo. Nie podrażnia skóry.
Olejek zawiera witaminę E, ekstrakt z arniki i czerwonego pieprzu.Ma właściwości regenerujące skórę oraz poprawiające jej sprężystość i ukrwienie. Doskonale odpręża ( zapach!!! ).
Na chłodne dni polecam wam również wersję czekoladową: olejek do masazu chocolate.
- Olejki do masażu i pod prysznic znajdziecie tutaj: olejki resort spa
- W internetowym sklepie dostępne opakowania o pojemności 250ml.
- Moje opakowanie (powyżej- kupowane w sklepie stacjonarnym) ma pojemność 400ml.
Ciekawie prezentujące się serum do twarzy w postaci olejku. Serum idealne dla cery suchej. Zawiera olej araganowy ( z Maroka), olejek z neroli ( kwiatu pomarańczy) i witaminę E. Neutralizuje wolne rodniki nadając skórze blask i gładkość.Opóźnia pojawianie się zmarszczek.
Opakowanie na pojemność 30ml. Jak dla mnie zdecydowanie wystarczającą. Buteleczka ma wygodny aplikator w postaci pipetki. Niewielką ilość 1-3 krople olejku, aplikuj na skórę twarzy i szyi. Najlepiej stosować tuż po peelingu. Ja stosuję go dodatkowo na lekko zwilżoną skórę ( wersja na noc), pod makijaż tylko na dokładnie osuszoną skórę (wersja na dzień).
Tuż po otwarciu polecam przechowywanie w lodówce.
- Mój olejek jest tu: eliksir do twarzy argan.
- Produkty z serii "Araganowej" znajdziecie tutaj: argan eco receptura.
- Olejki - serum do twarzy są pod tym linkiem;-): serum.
Wszystkie opisane powyżej produkty zdecydowanie POLECAM;-)).
Olejki do kąpieli i masażu pachną obłędnie !
I co wy na to?
Aromatyzujemy się jesienną porą;-))!
Ja ostatnio mam obsesję na punkcie wosków Yankee Candle, pachną cudnie
OdpowiedzUsuńJa też! Mam już w kolekcji 8: - 3 lawendowe, 1 różany, 1 cynamonowy, 1 november rain, 1 white gardenia i 1 black coconut ( ostatni jest najmocniejszy i najbardziej uwodzicielski;-)). W tym momencie zastanawiam się na kupnem elektrycznego "kominka" czyli tegoż urządzenia do wydobycia z wosku pełni jego aromatu. Na początku myślałam,że uda się wosk po prostu podgrzać w zwykłym, glinianym lub ceramicznym kominku do aromaterapii. teraz zaczynam nabywać wątpliwości... chyba potrzebne jest specjalne urządzonko;-)).
UsuńP.S początkowo myślałam, że wosk na knot i jest raczej zwykłą świeczką do "odpalenia", ale jak tylko zdecydowałam się wreszcie rozpakować cuda ( szkoda było, w szafie między ubraniami sprawdzają się idealnie - ZAPACHY), to się okazała, że nie tak łatwo z nimi będzie;-D!
W planach jest jeszcze olejek o zapachu kawy lub czekolady ( Stara Mydlarnia) i olejek do aromaterapii o zapachu mango ( Stara Mydlarnia). Cały dom oszaleje!!!
UsuńO jacie... zupełnie zapomniałam o mocy olejków! :) Dzięki za przypomnienie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie:
Fitblog Positive Fit Life