niedziela, 7 grudnia 2014

Ulubieńcy listopada i grudnia


       W pierwszą niedzielę grudnia czas wreszcie na podsumowanie ulubieńców końcówki roku 2014. Zapowiada się dłuższy wpis! Szanowne Panie, mili Panowie, Drodzy Czytelnicy!
Oto.
Kosmetyki, gadżety oraz książki ostatniego miesiąca (przełom listopad/grudzień), z którymi jestem bądź byłam zżyta przez ten mroczno - pogodowy czas. Polepszacze nastroju, skutecznie pielęgnujące urodę lub wspomagające pozytywny stan umysłu! Niektóre stanowią niezbędniki dnia codziennego (odblaski - bieganie;-)).
    Zaprasza Was zatem na moje małe podsumowanie zestawu produktów godnych wypróbowania!



Kosmetyczni ulubieńcy

1. Paleta cieni do powiek Naked Nudes - od Kate z Polskich Blogów Kobiecych na Świecie.

Idealna paleta. Odcienie kremu, beżów i brązów
2. Nawilżający róż do policzków Sephory. Orange pop. Bez parabenów.
3. Tymiankowy żel do oczyszczania twarzy. Sylveco - kosmetyki naturalne.
Ziołowa pielęgnacja cery z dodatkiem tymianku pospolitego (silne właściwości przeciwgrzybicze i przeciwwirusowe - optymalny dla cery z trądzikiem różowatym) oraz kwasu jabłkowego (kwas alfa-hydroksylowy AHA - hamuje tworzenie się zaskórników, zmniejsza rogowacenie naskórka, rozjaśnia i zmiękcza, wygładza, stymuluję komórki do syntezy kolagenu i elastyny). Żel skutecznie rozjaśnia buzię i łagodzi podrażnienia.


1. Płyn micelarny do usuwania makijażu. Dermedic - dermo kosmetyki. Hydrain3 Hialuro - doskonały dla skóry suchej oraz w moim przypadku, mieszanej. Ma delikatny orzeźwiający, ogórkowo -wodnisty zapach.
Jak widać jest non-stop w użyciu;-))
2. Płatki z kwasem hialuronowym pod oczy. Do kilkakrotnego stosowania ( wystarczają na ok 4 razy). Prestige Hyaluronic Repair są idealne po każdej imprezie lub gorzej przespanej nocy.
3. Szampon Tołpy - seria botanic. Czarny owies - odżywczy, odbudowujący - dla każdego typu włosów.
0 % - parabenów, silikonów, SLS, PEG, donorów formaldehydu, sztucznych barwników. Dostępne w Rossmann za ok 24 zł.Niestety mała pojemność 200-stu ml. Ale dobra alternatywa dla uczulonych (czyli jeśli czujesz podczas pienienia się szamponu sfędzenie czy szczypanie skóry głowy) na wszystkie wymienione substancje.


Poniżej dwa ulubione, jesienno - zimowe kolory lakierów.
1.ROCHAS (Soft Brown - dzięki Kate, jest idealny;-)) - delikatna kawa z perełkowym, subtelnym połyskiem. Dress code idealny.
2. ESSIE - Clambake (Rossmann) pomarańczowo - energetyzująca czerwień. Lubię takie małe ożywiające ubiór zimowy urozmaicenie!

 Farba naturalna, dostępna we wszystkich lepiej zaopatrzonych aptekach - BIOKARP. Jeszcze nie próbowałam. Będą ją testowała w styczniu. Prezent mikołajkowy od siostry. Czy ktoś z was próbował już farbować włosy farbą Biokarp? Jaki efekt uzyskałyście? Zapraszam do podzielenia się swoimi opiniami o produkcie w komentarzach pod wpisem;-)
Kolor 9.3 - Blondo Charissimo Dorato. Bardzo jasny blond. Biokarp to linia farb do włosów firmy Biosline.Farba nie niszczy włosów tak jak klasyki sprzedawane w każdym supermarkecie. Nie zawiera amoniaku, Para-fenylenodiaminy, Rezorycyny, substancji zapachowych i parabenów. Jest to nowość na polskim rynku produktów kosmetycznych do samodzielnego stosowania.
Opakowanie zawiera:
1. tubę farby w kremie do włosów - 50ml;
2. butelkę emulsji aktywującej Nutrifix - 75 ml;
3. instrukcję farbowania włosów wraz z parą rękawiczek ochronnych;
4. saszetkę z odżywką;
5. saszetkę z szamponem odżywczym.
Farba zawiera naturalne roślinne składniki odżywcze: Liofilowe Kwasy Owocowe, Olejek Araganowy pozyskiwany z ekologicznych upraw, Proteiny roślinne z Pszenicy, Soi, Ryżu,Owsa,Wyciąg z Wierzby.


Książkowi ulubieńcy

1. "Morderstwo na 31 piętrze", Per Wahloo - ojciec chrzestny skandynawskiej powieści kryminalnej.Pisarz i dziennikarz, reporter kryminalny. Akcja powieści osadzona w futurystycznym świecie przyszłości, przypominającej orwellowski "Rok 84", świat z powieści Franza Kafki. Władza kontrolująca media, propaganda sukcesu. Zdezintegrowane społeczeństwo, porzucone starsze dzielnice miast, na nieboskłonie dominują szklane budynki korporacji... Bohaterem powieści jest nieustępliwy i dociekliwy komisarz Jensen.
2. Drugą propozycją książkową jest mój ukochany podręcznik do ćwiczeń pilates autorstwa Rael'a Isacowitz'a. Wydanie angielskie. 
Kompleksowy elementarz ćwiczeń i choreografii treningów pilates. Lektura dobra zarówno dla początkujących instruktorów jak i doświadczonych w wieloletnim prowadzeniu tych zajęć.Moja inspiracja do prowadzenia zajęć. Książka nadaje się również do samodzielnego trenowania w domu. Wszystkie ćwiczenia oraz ich techniki są opisane w sposób klarowny, profesjonalny i w pełni zrozumiały nawet dla osób początkujących.
 

3. kolejny lecz niesamowicie wciągający kryminał. Odkrycie kryminalne miesiąca. Robert van Gulik - "Sędzia Di i nawiedzony klasztor". Na razie pierwsza książka z całej wydanej do tej pory serii. Cały cykl opowiadań zawiera ich znaczną ilość. Książki van Gulika kupisz na stronie: Państwowy Instytut Wydawniczy. 
Autor powieści był holenderskim dyplomatą, pasjonatem muzyki, literatury i klasycznej sztuki chińskiej. Bohaterem swoich powieści uczynił urzędnika sądowego (autentyczna postać), żyjącego w latach 630-700 w czasach dynastii Tang.Di Jen-djieh to sprytny detektyw rozwiązujący mroczne zagadki kryminalne w czasach Chin tradycyjnych. Wartka akcja, ciekawe wątki kryminalne i erotyczne, tajemnicza atmosfera akcji. Do samego końca nie jesteś w stanie domyślić się kto jest winny. Zaskakujące zakończenie. Zupełnie inny rodzaj kryminału. Polecam:-)






Mini gadżety

Odblaski z rzepami. Na nadgarstki, ramiona, kostki. Dla biegaczy i rowerzystów. Dla wszystkich uczestników ruchu pieszego, zwłaszcza dzieci. Rozdawane za darmo w drogeriach SuperPharm.



Miękka, gumowa piłeczka do ćwiczeń siły ścisku dłoni. Jeżeli masz słabszą lewą/prawą dłoń, ćwicz z taką piłeczką. Wystarczy 10 minut dziennie. Ściśnij piłeczkę palcami na 10s, rozluźnij uścisk na 15s - odpoczynek. Powtarzaj ćwiczenia przez 10 minut. Możesz trenować podczas czytania, nauki, oglądania telewizji, siedzenia. Czynność ta uspokaja również skołatane nerwy;-))


Zdrowotne wspomagacze

Cukierki, tabletki do ssania. Na przesuszone lub ogarnięte stanem zapalnym gardło.
Pomagają. Są smaczne - czarna porzeczka! Skutecznie łagodzą i nawilżają. Mój hit wśród wszystkich pastylek do ssania.

Herbaciarnia

 Późną jesienią i zimą to już obowiązkowy punkt w menu każdego dnia.

1.Zielona, japońska Matcha - posłodzona łyżką miodu. Sama ma smak suchej trawy;-). Pobudzająca koncentrację i przeciwdziałająca zasypianiu. Nie straszne już pochmurne niego bez słońca. Ta herbata naprawdę daje mocnego kopa! Pij rano, nigdy wieczorem;-)


2. Malinowa ze szczyptą imbiru i łyżką miodu naturalnego. Silnie rozgrzewająca. Pij wieczorem lub po zimowej przebieżce, po powrocie z klubowego treningu;-)).



Herbaty Green Hills są dostępne w Biedronce.

Mini grzeszki

W charakterze mini grzeszku żywnościowego występuje w tym miesiącu, zdecydowanie, galaretka morelowa z pomarańczą;-))


Na dzisiaj niestety już wystarczy!
Chcecie więcej wpisów z ulubieńcami;-)?
                                        ;-)!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

TOP