Dla
kogo, co, jak i gdzie?
Panie i Panowie, w nadchodzącym miesiącu (luty,luty,luty
idzie!!!) czekają nas na blogu trzy najnowsze recenzje.
Przedmioty naszych recenzji, być może nie wszystkie już
aż tak „nówki sztuki”, lecz jak najbardziej na czasie i na „językach”
wszystkich fit trendsetterek i blogerek. Zaczynamy!
Na każdym skupię się w oddzielnym artykule, dziś
przedstawiając tylko z grubsza 3 testowane obecnie „dzieła’, a szczegółowo punkt 2.
1. 1. Ewa
Chodakowska „Secret” – pierwszy trening pilates w wydaniu Ewy (przetestuję w
domu!!!)
2. 2.
Czasopismo Fitness krok po kroku” + CD z treningiem Tomka
Choińskiego (przetestuje w domu!!!)
3. 3. Mniej
popularny Men’s Health (ale bardzo ciekawie się zapowiadający) – Numer Specjalny 1/2015 (przetestuję na siłowni !!!)
Czas na Tomka, jego trening i czasopismo o intrygującej nazwie:
W moim grafiku fit nadeszła chwila na bardziej intensywny trening interwałowy.
Przyjrzyjmy się ćwiczeniom na dołączonej do numeru płytce.
Wkładam płytę do odtwarzacza i ODPALAMY!!!
Wkładam płytę do odtwarzacza i ODPALAMY!!!
- Podczas rozgrzewki unikaj krążenia w stawach kolanowych (najnowsze szkolenia trening medyczny).
- Moja propozycja rozgrzewki to rozgrzewka do TMT:
Następnie maszeruj coraz szybciej przez 30 sekund. Stopniowo przyśpiesz przechodząc do następujących ćwiczeń:
Całość wykonuj:
--> ciągiem
--> po 16 powtórzeń w każdym ćwiczeniu x 4;
--> po 8 x w każdym ćwiczeniu x 6;
-->po 4 x w każdym ćwiczeniu x 4;
Stretching dynamiczny- ok 1 minuty.
-->W prawym górnym rogu ekranu dostępne odmierzanie czasu (jak dla mnie średnio czytelne).
-->Trening podzielony na 3 sety po 3 zestawy ćwiczeń w każdym.
-->1 zestaw to 4 ćwiczenia wykonywane bez przerw..
--> Długość pojedynczego ćwiczenia 30s
-->Odpoczynki między zestawami i setami 30s.
Jeśli się lekko pomylę w czasowych proporcjach i naliczycie więcej/mniej minut gdzieś w trakcie wykonywania ćwiczeń, napiszcie w komentarzach;-)). W pewnym momencie dostałam "oczopląsu" przy kolejnym podskoku;-)).
Niemniej jednak trening wycisnął siódme poty i był wart brania w nim udziału;-)).
Ciekawe ćwiczenia, dobrze skomponowane w skuteczną całość.
Rzetelnie zaplanowany i wykonany.
- Komendy- klarowne (na plus)!
- Trening nadaje się dla osób zaawansowanych. Pełno w nim ćwiczeń wymagających szybkości przy perfekcyjnym opanowaniu techniki (plecy proste, brzuch napięty, szybkie skrętu tułowia, szybka zmiana płaszczyzn ruchu) oraz zachowaniu pełnej kontroli wykonywanych ruchów.
- Trening podnosi mocno tętno (przedział od 75% - 95% mhr). Nie nadaje się dla osób z cukrzyca, nadciśnieniem, problemami układu sercowo-naczyniowego, problemami z tarczycą, kontuzjami i schorzeniami układu kostno szkieletowego, kobiet ciężarnych oraz osób starszych (w tym dla osób z wszelkimi innymi problemami zdrowotnymi, ograniczającymi możliwości wydolnościowe organizmu).
Recenzja treningów z czasopisma!
Treningi oceniam na warte zdobycia. Skutecznie wzbogacą naszą szufladę z fit książkami, czasopismami i płytami.
Treningi oceniam na warte zdobycia. Skutecznie wzbogacą naszą szufladę z fit książkami, czasopismami i płytami.
Z zamieszczonych zestawów ćwiczeń możesz skomponować ciekawy
trening funkcjonalny, TBC lub ABT – wzmacniający. Zestawy, które zdecydowanie bym
połączyła w całe treningi to:
Trening wielopłaszczyznowy (str. 88 -93) z fit ball (str.
84-87).
- Propozycja treningu interwałowego (str. 80-83) jest dla mnie niewystarczająco rozbudowana. Dodałabym do niej jeszcze kilka ćwiczeń (przysiady z wyskokiem, burpee, sprinter, dynamiczne pompki, wejścia na box/step, mocne brzuszki w tempie). Z tego powodu wolę połączyć ten trening z treningiem wielopłaszczyznowym i fit ball. Oczywiście ćwiczenia z treningu interwałowego zrobię na początku całego treningu.
- Treningi crossfit oraz domowy trening siłowy są już ładnie podane w jednym artykule. Aczkolwiek każdy z nas ma w swojej rozpisce z pewnością więcej ćwiczeń. Treningi te są całkiem nieźle rozpisane, natomiast nie każdemu z nas może odpowiadać kolejność podanych w czasopiśmie ćwiczeń. Warto jednak skorzystać z propozycji i ułożyć je w planie indywidualnie.
- Ciekawą propozycją jest również opisany w czasopiśmie „trening domatora” (str. 46-49), który dołączyłabym do treningu wzmacniającego (str. 60-79).
- Trening wzmacniający ułożyłabym następująco:
- Rozgrzewka (str. 56-59) – uważam , ze jest niewystarczająca, za krótka, tym razem zdecydowanie wyłączyłabym krążenia w stawach kolanowych. Zrobiłabym tutaj klasyczną rozgrzewkę do aerobiku lub TMT.
- Ćwiczenia na nogi – „Zgrabne uda” (str. 72-76) – tylko pozycje w pionie, nie w leżeniu czy podporach.
- Ćwiczenia na plecy i rr – górne partie ciała ( w pionie) z „Treningu domatora” (str. 46-49 + podpory na krześle z odwodzeniem nogi w tył – pośladek), ćwiczenia z treningu „Plecy , ręce , klatka piersiowa” (str. 64-65- uginanie przedramion handelki/sztanga) – w pionie i podporach bardziej pionowych.
- Ćwiczenia na nogi w podporach i leżeniu – (str. 76-78) + podpory przodem i bokiem – PLANK (str.68-69 ), (str. 76 - 79)
- Ćwiczenia na plecy, klatę i ramiona w podporach i leżeniu – (str. 60 – 64) – wybrane warianty nie wszystko na raz;-))
- Ćwiczenia na mięśnie brzucha – (str. 66- 71) – ten zestaw oceniam na ******! Możesz go wkomponować w każdy trening. Zestaw bardzo ładnie się wykonuje. Daje on spore efekty;-)). To mój mały HIT, wśród wszystkich treningów.
- Stretching (str. 100-105) – osobiście dodałabym jeszcze kilka ćwiczeń (pies z głową w dół, rozciąganie pośladków , czworogłowego + biodrowo-lędźwiowych).
- Tabata (str. 108-109) uważam ją za bardzo fajną opcje dla szybkiego treningu, po pracy, w przypadku braku czasu na ruch. Zmodyfikowała bym tylko brzuszki – zrobiłabym wersję suitcases (Mocniejsze spięcia z jednoczesnym unoszeniem miednicy(osoby mniej zaawansowane) lub z unoszeniem miednicy i podczas opuszczania klatki piersiowej w kierunku maty (nie opuszczaj jej nigdy zupełnie, zatrzymaj lekko nad matą tutaj w wersji suitcases) oraz miednicy – wyprost nóg z lekkim opustem jeszcze niżej w kierunku maty (bez odrywania lędźwi!!!). Była by to wersja na mocniejszą pracę mm brzucha. Ćwiczenia ułożyłabym w następującej kolejności:
1. Przysiad, 2.
Pompki, 3. Brzuszki. + oczywiście na początku treningu bardzo intensywna
rozgrzewka!!!
- Całe czasopismo oceniam na *****!
Osobom początkującym
oraz takim, które miały dłuższą przerwę w sporcie czy zajęciach fitness, polecam
zapisać się do klubu i uczęszczać na zajęcia regularnie. Zrobić na początku kompleksowe badania lekarskie (internista, ortopeda).
ocena ogólna:
Warto kupić ;-))
Polecam;-)
Warto kupić ;-))
Polecam;-)
Następna recenzja "Sekretu" Ewy!!
Zapraszam!!!
Przedmioty recenzji i to co nas w lutym czeka;-))
Zostańcie z "Miejskim"!!!
Przepędzimy zimę.
Będzie gorrąco!
c.d.n
A myślałam, że to jakiś kit :). Muszę kupić.
OdpowiedzUsuńZależy jak to treningu i gazetki podejdziesz.
UsuńW czasopiśmie treningi ćwiczenia są bardzo ładnie przedstawione. Jeżeli masz już spore doświadczenie, możesz je dowolnie łączyć w zestawy treningowe;-). Jeżeli jesteś osobą początkującą, radziłabym ci przez rok pochodzić do klubu na dowolne zajęcia grupowe. Szybko złapiesz podstawy techniczne wykonywania ćwiczeń, unikniesz błędów, skutecznie wyłapiesz niezbyt funkcjonalne (niewygodne dla ciebie i niepraktyczne) ćwiczenia i będziesz mogła skutecznie wykorzystywać przeróżne publikacje z ćwiczeniami ( czasopisma i płyty).
Sam trening z gazetki możesz dowolnie modyfikować, zamieniając trudne dla ciebie ćwiczenia na dobrze ci znane łatwiejsze wersje
np: zamiast podporu z pompką, możesz roić same pompki, odpoczywając w serii jak tylko się zmęczysz, ale zrobić same podpory z odrywaniem na zmianę dłoni od maty;
zamiast burpee z wyskokiem w górę lub wszelkich podskoków czy przysiadów z podskokiem ( jeżeli nie chcesz narażać za bardzo kolan _ możesz robić same półprzysiady/ przysiady w tempie;
zamiast licznych podskoków czy niewygodnych wypadów z wyskokiem możesz wykonywać zakroki ( czyli wykroki w tył), albo wchodzić na step lub bardzo stabilny, nie ruszający się i już dobrze wypróbowany podczas treningów, stołek.
Zawsze możesz wybrać łatwiejsze lub bezpieczniejsze ćwiczenie, podczas którego pozostajesz w tzw."swojej strefie komfortu" - czyli ni odczuwasz żadnych dyskomfortów związanych z np. szybkim tempem wykonywania ćwiczenia lub niewygodnym ułożeniem dłoni, stóp, lub ciała w danej pozycji.
Jestem bardzo ciekawa Secretu!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, dopiero zaczynam!
Tuż po przetestowaniu "Secretu" chętnie wpadnę do Ciebie na bloga i podyskutujemy o wrażeniach;-)
UsuńEwkę planuje na sobotę ( teraz siedzę mocno zakatarzona, także jest malutka przerwa;-D!)
Widziałam tę gazetę w empiku, ale wygrał shape :)
OdpowiedzUsuńPrzypadkowo ją zauważyłam;-)
UsuńTrening Tomka jest dobry, ale rozgrzewka za krótka i za mało intensywna jak dla mnie i całość raczej dla zaawansowanych. Testowałam cd pod kątem osób początkujących i średnio zaawansowanych ( do nich skierowane jest pisemko).
W przyszłym tygodniu zaczynam testować treningi z Men;s Health - wydania specjalnego. Będzie mnóstwo gimnastyki, crossfit, kalisteniki!
Kupiłam wczoraj, dziś przeglądnęłam trening, jest Ok, warto go było kupić.
OdpowiedzUsuń