- Nie do końca zdrowa bo tak samo kaloryczna i niebezpieczna jak zwykły cukier. Zobacz tutaj: << KLIK >> .
- Zdecydowanie odradzam;-)).
- Prebiotyk. Naturalne występowanie w bulwach, kłączach i dolnych partiach roślinnej łodygi.
- Zobacz opis: << KLIK >>.
- Ksylitol - polecam i stosuję do wypieków.
- Niski indeks glikemiczny - 7. Doskonały dla diabetyków - zobacz tutaj << KLIK >> .
- Ma potas, magnez, cynk, żelazo i wapń - co jest ciekawostką.
- Bogata gama witamin z grupy B: więcej tutaj: << KLIK >> .
- Jeszcze nie do końca jestem do niego przekonana. To nowość, którą upolowałam dzisiaj na zakupach. C, B1, B2, B3 oraz B6.
http://bonavita.pl/cukier-kokosowy-poznajmy-jego-wlasciwosciC, B1, B2, B3 oraz B6.
http://bonavita.pl/cukier-kokosowy-poznajmy-jego-wlasciwosci
- Na zakończenie coś z innej beczki. Młody jęczmień. Doskonały dodatek do jogurtów i smoothie.
A ty., co sadzisz o wyborze zamiennika cukru?
Który produkt polecasz, a który zdecydowanie byś odradził/a?
Zapraszam do komentowania na blogu;-))
Hmm, a co sądzisz o stewii?
OdpowiedzUsuńNajlepsza jest w postaci liści.
UsuńPróbowałam tylko tej z ROSSMANNA, w postaci sypkiej, ale nie smakowała mi;-!.
Liściastą jeszcze gdzieś upoluję!
Nie wiedziałam, że jest cukier kokosowy...
OdpowiedzUsuńZobaczyłam go wczoraj w Lecleru dopiero;-))
UsuńJa lubię ksylitol;-)). Ale cukier kokosowy też jest ciekawy. Stewię kiedyś używałam do herbaty ale miała mdły smak. Wolę ten ksylitol (ma niski IG) i lecę jutro po kokos!
OdpowiedzUsuńAga