piątek, 1 lipca 2016

1 LIPIEC - zmiana nr 1 - "zazieleniam" moje życie!



Bhagawadgita - święta księga hinduizmu - powiada, że lepiej wieść Życie niedoskonałe, ale zgodne ze swoim przeznaczeniem, niż doskonałe, ale będące naśladowaniem cudzego." - ten poruszający cytat, z książki "Jedz, Módl się, Kochaj" Elizabeth Gilbert, która miała odwagę odnaleźć cel, "popłynąć pod prąd".
 Dzisiaj, siedzę przed swoim komputerem, na moim blogu, po licznych życiowych perypetiach, i zastanawiam się ,jak bardzo to co teraz robię, różni się od tego, czego pragnęłam rozpoczynając pierwsze studia. Widzę, dziewczynę, która osiągnęła jeden niezamierzony cel - została trenerką fitness skupioną na pro-zdrowotnym podejściu do ćwiczeń. TO dziedzina, w które wciąż się rozwijam i będę, nawet gdy już nie starczy mi tchu.  Drugi cel, praca ściśle związana z ochroną środowiska, niestety legła w gruzach, przygnieciona ciężką rzeczywistością polskiego rynku. Wiem, że moje przyrodnicze zainteresowania, oraz zacięcie w trakcie badań, podczas pisania pracy magisterskiej o "polskiej żywności ekologicznej", zaczynają dawać o sobie znać.Gdzieś tam, w zakamarkach mózgu, coraz mocniej, pojawią się "ukłucie" zniecierpliwienia, żalu, energii, powstaje mocny grunt do zmian w życiu. Nie każdy z nas musi być pracownikiem korporacji albo przeharować całe życie w sieciówkach, handlu, i tu i tu niewolniczo.

Pierwszą zmianą, którą dzisiaj wprowadzę, będzie trzymanie się pewnej zasady:


"My mind is my temple too".

 Liczy się nie tylko dbanie o ciało, poszerzanie wiedzy na temat zdrowego odżywiania się, trzymanie ścisłych reguł, bycie idealnym, maniakiem urody, walka o piękne ciało. Nie. Nie na tym ta akcja będzie polegała.


Czytaj, ucz się, szukaj nowych sposobów na bycie lepszym człowiekiem dla siebie i dla otoczenia. Żyj świadomie. Przez 365 dni, nie tylko zaprezentuje "eko" i antystresowe" sposoby na życie, lecz także odnajdę swój własny CEL, ten prawdziwy, nie będący kopią niczego. Będę sobą.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

TOP