Jogiczna energia zmienia każdy dzień w wyjątkowo udany;-). Od dwóch lat bardzo regularnie praktykuję jogę, skłaniając się do całkowitej zamiany na nią pozostałych form fitness. Niedawno rozpoczęłam kurs Vonyasy, spełniając wreszcie kolejne marzenie o zostaniu certyfikowanym nauczycielem jogi.
Zauważyłam, że daje mi ona o wiele więcej od zwykłych treningów funkcjonalnych oraz aerobiku.
Oznacza to, że od roku mam coraz więcej energii do życia i pokonywania codziennych przeciwności. Wyraźnie zauważyłam wzrost wewnętrznego spokoju, poprawienie się kondycji i odporności, powodujący, iż nie zapadam na infekcje wirusowe, przeziębienia zatok czy inne paskudztwa tak często, jak to się działo podczas regularnych treningów siłowych czy prowadzenia aerobiku w klubie fitness.
Właściwie z przeziębień wychodzę szybciej i bez wysokich gorączek.
Nie pochłaniam dużych ilości słodyczy (efekty trenowania crossfit i łączenia różnych dyscyplin z treningami cardio, przygotowującymi do maratonów rowerowych). Dzięki jodze zmieniłam cukier (definitywnie) na surowe ziarno kakaowca, miód jedzony prosto ze słoika (pamiętaj, że rozpuszczony w ciepłej wodzie lub gorącej herbacie, poddany wysokiej temperaturze, traci wszystkie cenne właściwości), ksylitol oraz picie herbatek neutralnych dla przewodu pokarmowego - rooibos, łagodna Sencha, miksy ziołowe (melisa, pokrzywa, liście jeżyn, anyż, kminek..). Na ciastka pozwalam sobie tylko sporadycznie, i tutaj również uwzględniam ich skład. Jeszcze nie próbowałam piec ciasta jaglanego z ksylitolem, ale zdradzę Wam, że to będzie następny eksperyment kulinarny na blogu.
Wracając do tematu późnojesiennych naparów i przekąsek, przedstawię Wam sposoby na rozgrzanie ciała i powstrzymanie się od nagłego sięgnięcia po słodycze.
Zostań po '"jasnej stronie mocy". Nie dawaj się późnojesiennej chandrze. Zachowaj energię podczas sennych dni i zmotywuj się mobilizując wszystkie siły, by regularnie ćwiczyć oraz jeść zdrowo. Nie daj się skusić na konsumowanie fast foodów, nawet gdy organizm chce sobie zmagazynować więcej tłuszczu. Przyrządzaj zdrowe przekąski oraz napoje nie używając rafinowanego, białego cukru. Zobacz jak konkretnie zastąpić "szybkie" produkty (batoniki, czipsy i ciasta z cukierni), czymś zdrowym i niedrogim.
Karobowy napój
Do gorącego koziego / lub roślinnego mleka, dodaj 1 - 2 łyżeczki karobu . Dodaj szczyptę imbiru i kardamony oraz pół łyżeczki (ewentualnie łyżeczkę) ksylitolu.
Kreatywna jaglanka
Sposób na udane śniadanie o niskim indeksie glikemicznym.
- kasza jaglana / płatki jaglane - 2 - 3 łyżki;
- len mielony 1/2 lub 3/4 łyżeczki;
- odrobina ksylitolu;
- baza - mleko roślinne lub kozie;
- owoce - nektarynki, jabłko, gruszka.
HERBATKA energetyzująco - rozgrzewająca
Pij rano albo popołudniu. Możesz wziąć w termosie, herbatkę na trening.
"Green power!" wkracza do akcji. Mnóstwo antyutleniaczy.
Do zielonej senchy dodaj: szczyptę imbiru, kardamonu, pokrojone owoce pigwy.
Napój podawaj z orzechami włoskimi, miód nabierając łyżeczką i zjadając prosto ze słoika (nie rozpuszczaj go we wrzątku).
MIODOWY RAj - Rooibos z cynamonem
Na spokojny wieczór i sen.
Rooibosa zaparz z 1/4 łyżeczki cynamonu oraz szczyptą imbiru (możesz wkroić kawałek świeżego korzenia imbiru). Nie dosładzaj niczym innym.
To są moje propozycje "listopadowych rozgrzewaczy", polepszaczy nastroju, zamienników cukru. Sposoby zwalczające ochotę na zamienienie się w niekontrolowanego żarłoka. Trzymam "rozpustnika" żołądkowego na smyczy. A Wy, jakie macie domowe sposoby na rozgrzanie jesiennej atmosfery?
Piszcie w komentarzach:-).
Wszystko wygląda pięknie i smakowicie ! :)
OdpowiedzUsuńPolecam zupę dyniową rozgrzewa niesamowicie gdy dodamy w trakcie przygotowywania jej imbir i kurkumę :)
OdpowiedzUsuńZupa dyniowa jest przepyszna!
OdpowiedzUsuńHerbatę warto zaparzyć na przefiltrowanej wodzie - mamy filtr fitaqua a dzięki niemu kontrolę nad jakością wody, którą pijemy.
OdpowiedzUsuń